STS OLIMPIA SULĘCIN

Pierwsza porażka lidera na własnym boisku.

 

W rewanżowym meczu Olimpia Sulęcin podjęła we własnej hali LUKS Wilki Wilczyn. Początek spotkania to wymiana punkt za punkt z lekką przewagą gospodarzy. Znakomite ataki zawodników D. Sławiaka i W. Janasa daje w końcu przewagę 7:4. Jednak przy zagrywce W. Paniączyka goście odrabiają straty i dobrą grą drużyny doprowadzają do remisu 10:10. Po czym oba zespoły na zmianę obejmują jedno- lub dwupunktowe prowadzenie. Dużo błędów w polu zagrywki u obu drużyn powoduje, że w przy stanie 16:15 rusza się gra w polu. Damian Sławiak skutecznym atakiem zdobywa 17 pkt dla gospodarzy. P. Zarębski wyprowadza Sulęcin na prowadzenie  18:16. Jednak goście szybko odrabiają stracone punkty i swoimi skutecznymi akcjami nad siatką doprowadzają do wyniku 20:22. O czas wówczas prosi trener Łukasz Chajec, co na chwilę wytrąca z gry przeciwnika. Dzięki atakom W. Janasa i G. Turka doprowadzamy do remisu 23:23. Przy czym zepsuty serwis i w kolejnej akcji nieporozumienie w polu gry naszych zawodników, doprowadza do wygranej rywala w pierwszym secie 23:25.

Drugi set to zdecydowanie lepsza motywacja po stronie sulęcinian. Skuteczna zagrywka M. Stefaniaka, blok i skuteczny atak D. Sławiaka prowadzimy 3:0, a następnie 4:1. Po nieudanej próbie obrony naszego libero tracimy kolejny punkt. Autowa zagrywka Wilczyna i mamy 5:2. Jednak dobrą passe podtrzymuje swoją zagrywką M. Lipecki, przy której nasza drużyna zdobywa kolejne punkty i prowadzimy 8:3. O czas prosi wówczas trener gości Tomasz Robak. Koncentracja Wilków wytrąca z gry zawodników STS-u i rywale zdobywają kolejne punkty. Błędy własne Olimpii pozwalają Wilkom odrobić straty i mamy wynik 11:10. Udany atak Kopija pozwala zdobyć Olimpii kolejne punkty na 13:10. Przy zagrywce A. Kopija udany blok tego zawodnika i W. Janasa, mamy 15:11. Po autowej piłce Wilczyna kolejny punkt dla Olimpii 16:11. Asowe zagrywki A. Kopija i nasi zawodnicy zwiększają przewagę nad przeciwnikiem. Przy stanie 20:13 na boisku P. Trojana zastępuje M. Gniot, zdobywając kolejny 21 punkt. Błąd w polu zagrywki i mamy 22:14. Dwa własne błędy gospodarzy i zmniejsza się nasz przewaga 22:16. Jednak set się nie kończy i walka trwa dalej. Wilki podejmują walkę na siatce i wygrywają tę akcję, następnie udany z ich strony atak, autowy atak gospodarzy i Wilczyn doprowadza do stanu 23:19. O czas prosi Ł. Chajec, co skutkuje skutecznym atakiem Kopija i zdobywamy 24 punkt. Goście po skutecznym ataku zdobywają jeszcze 20 pkt. Jednak autowa zagrywka kapitana gości Błażeja Płomińskiego i Olimpia Sulęcin wygrywa w drugim secie 25:20.

Trzeci set to w zasadzie dużo błędów własnych obu drużyn,  przede wszystkim sporo błędów w polu zagrywki. Tak drużyny doprowadzają do stanu 10:10, prezentując dość wyrównaną grę. Zagrywka Kopija wytrąca z gry przeciwników i zdobywamy prowadzenie 11:10. Następnie „czapa” Sławiaka i znowu mamy dwupunktową przewagę. Następnie Wilczyn mija blok STS-u i jest 12:11. Ataki Janasa i Kopija wytrącają na chwilę zawodników Wilczyna z gry i nasi zawodnicy prowadzą 18:14, następnie 20:15. W tym momencie zespół przeciwników odradza się w skutecznym ataku i bloku, walczą do końca. Przy stanie 20:18, Olimpia przebija blok gości i mamy 21:18. Straty zaczynają jednak odrabiać dość szybko Wilki i przy skutecznych atakach własnych i przy błędach gospodarzy wyrównują do stanu 22:22. 23 punkt zdobywa atakiem W. Janas. O czas prosi trener gości Tomasz Robak, co skutkuje kolejnymi dwoma punktami Wilczyna. Wojciech Janas atakiem doprowadza do remisu 24:24. Jednak błąd dotknięcia siatki i mamy 24:25, skuteczną akcją Wilki Wilczyn wygrywają tego seta 24:26.

Czwarty set przebiegał początkowo pod dyktando gospodarzy, Olimpia prowadziła 3:0. Jednak szybko goście wyrównali stan i po skutecznych akcjach obu drużyn, w zasadzie wymianie punkt za punkt doprowadzili do wyniku 15:15. Na boisku pojawił się A. Kopij, który podkręcił lekko grę i nasi zawodnicy zaczęli zdobywać cenne punkty. Przy stanie 17:16, atakiem punkt zdobywa P. Trojan, a następnie udany blok tego siatkarza w duecie z P. Zarębskim przynosi prowadzenie 18:16, 19:16. P. Zarębski atakiem zdobywa 20 punkt. O czas prosi trener gości. Przy stanie 20:16 P. Zarębski wygrywa starcie na siatce. Mamy 21:16. Wilczyn posyła piłkę w siatkę i zdobywamy kolejne punkty. Wynik 23:17 mobilizuje trochę gości do walki o punkty. Jednak przy stanie 24:21 przeciwnik posyła piłkę w aut i nasza drużyna wygrywa tego seta 25:21, doprowadzając do TIE BREAKA.

Piąty set to spadek sił drużyny Olimpii. Mimo wyraźnej chęci wygranej, zabrakło skuteczności. Drużyna gości szybko zdobyła dużą przewagę skutecznymi atakami, ale i blokiem. Zamiana boisk nastąpiła przy wyniku 2:8. Po czym o przerwę poprosił szkoleniowiec Olimpii. Niestety niemoc pozostała i błędy w polu zagrywki, problemy z odbiorem i obroną pozwoliły przeciwnikowi zdobywać kolejne punkty. Przeciwnicy nie oddali gospodarzom prowadzenia do ostatniej piłki, nieskuteczne akcje sulęcinian i dobra passa Wilczyna ostatecznie doprowadziła do wyniku 7:15. Kończąc cały mecz wygraną gości 2:3 (23:25, 25:20, 24:26, 25:21, 7:15).

Najlepszym zawodnikiem meczu został zawodnik LUKS Wilki Wilczyn Kamil Radzikowski.

Na wielkie uznanie zasługuje Klub Kibica Olimpii Sulęcin, który godnie przyjął porażkę swojej drużyny i gratulacjami oraz gromkimi brawami nagrodził również Gości.

Dodaj komentarz